Lato, lato, lato czeka…
Któż nie zna tej radosnej piosenki zapraszającej na wakacje, zachęcającej do odkrywania i poznawania pięknych miejsc.
Ostatnie miesiące były trudne dla wszystkich, ale wreszcie ruszamy na wypoczynek. Mamy różne sposoby spędzania letnich dni. Część z nas będzie się opalać na plaży, a nasze pociechy budować zamki z piasku. Ja zachęcam jednak do większej aktywności, ale przede wszystkim do poznawania, eksploracji miejsc nieznanych, atrakcyjnych przyrodniczo, ale też niezwykłych , pełnych zabytków, innych niż wszystkie.
Chciałabym zaproponować, by te odkryte przez nas, ciekawe i niezwykłe miejsca dokumentować – to dodatkowe zajęcie wypełniające wieczory, pozwalające utrwalić w pamięci to, co najciekawsze i budować podstawy wiedzy min z historii czy biologii. W taki sposób możemy rozwijać zainteresowania naszych dzieci, ale przede wszystkim rozbudzać w nich ciekawość, być może już po powrocie do domu zechcą zgłębiać i rozszerzać wiedzę zdobytą podczas wakacyjnych wędrówek
Jak, to zrobić? Zabieramy ze sobą gruby zeszyt, blok rysunkowy, kredki, klej i nożyczki. Po każdym dniu, wieczorem staramy się odtworzyć w pamięci, to, co się wydarzyło, co zobaczyliśmy, poznaliśmy dowiedzieliśmy się. Gdy był to spacer w miejsca ciekawe przyrodniczo zbieramy roślinki, suszymy i wieczorem wklejamy do zeszytu. Te pod ochroną rysujemy. Wiedzę możemy uzupełnić o informacje z Internetu, do którego mamy przecież dostęp w każdej chwili. Oceńmy ten dzień, co podobało się nam bardzo, czy chcielibyśmy tam jeszcze kiedyś wrócić, co zrobiło na nas największe wrażenie.
A zabytki, zamki, pałace, muzea, zawsze są dostępne foldery z pięknymi zdjęciami, informacjami, kartki pocztowe. Wieczorem znajdowały miejsce w albumie wraz z kolorowymi biletami wstępu i opowiedzianą do poduszki legendą o księżniczce uwięzionej w dopiero co odwiedzanym zamku.
Bawmy się razem z naszymi dziećmi, pokazujmy im jak można ciekawie spędzać czas. Obiecuję, że najwięcej radości i śmiechu będzie w zimowe wieczory, gdy sięgniemy po te wspomnienia i będziemy je jeszcze raz razem przeżywać .
Dzięki tej dokumentacji nasze dorosłe dzieci będą wiedziały gdzie były, co widziały, jakie emocje im wówczas towarzyszyły, co je interesowało najbardziej.
Życzę , by Państwa Dzieci zarówno podczas tworzenia tej dokumentacji jak również odtwarzania wakacyjnych wspomnień doświadczyli wiele radości i wzruszeń.
Pięknych, bogatych w przeżycia wakacji życzy Barbara Mazaraki – Krogulecka psycholog .
40-203 Katowice
Al. Roździeńskiego 88